KOLEBKA NAWIGATORÓW
17 czerwca 1920 roku, aktem podpisanym przez Ministra Spraw Wojskowych RP , powołano Szkołę Morską w Tczewie.
Dlaczego właśnie tam ? Dlaczego nie w Gdańsku ? Gdyni ? To proste, Gdynia była wtedy jeszcze małą wsią, a Gdańsk ogłoszono Wolnym Miastem. Nie był polski. Nasza Ojczyzna, która po wielu latach odzyskała niepodległość i dostęp do morza, nie miała żadnego większego portu.
Szef Departamentu do Spraw Morskich admirał Kazimierz Porębski mianował Antoniego Garnuszewskiego dyrektorem, kpt. ż. w. Gustawa Kańskiego inspektorem SM i kierownikiem Wydziału Nawigacyjnego, inż. Kazimierza Bielskiego – Wydziału Mechanicznego. Wykładowcami byli Antoni Ledóchowski, kpt. ż. w. Stanisław Dłuski, Adolf Hryniewiecki, Aleksy Majewski, Aleksander Maresz, Tadeusz Kokiński, dr Florian Hłasko inż. Stefan Ancuta, Józef Klejnot-Turski, Jan Roiński. Nauka była bezpłatna.
Pierwsi kandydaci pojawili się na egzaminach już 15 lipca tegoż roku. Zdawali z matematyki, geografii, języka obcego i kreślenia. Z 111 zdających zakwalifikowano 40 na Wydział Nawigacyjny i 18 na Wydział Mechaniczny. Po egzaminach wstępnych świeżo przyjęci uczniowie poszli prosto na wojnę polsko-bolszewicką. Po zakończeniu działań wojennych grupami zjeżdżali do Tczewa. Uroczystości otwarcia odbyły się 8 grudnia 1920, w obecności admirała Kazimierza Porębskiego. Podniesiono banderę Polskiej Marynarki Handlowej na gmachu szkoły. Na zakończenie zjedzono świąteczny obiad z pieczoną gęsią w roli głównej, co stało się szkolną tradycją.
Przyszli kapitanowie, czy oficerowie, nie mogli się tylko uczyć teoretycznie. Na własnej skórze winni byli poznać jak to jest w morzu. Toteż zapadła decyzja o zakupie żaglowca, który byłby miejscem do odbywania ćwiczeń praktycznych. Powołana komisja, po przeanalizowaniu kilku wariantów, zdecydowała się na należący do holenderskiego armatora bark, o nazwie „Nest”.
21 lipca 1920 roku zawarto umowę kupna sprzedaży. Zakupiony za 247tys. dolarów żaglowiec ( jeden z pierwszych stalowych), zbudowano w 1869 roku w Anglii w stoczni G.R. Cloover&Co. w Birkenhead. Jego pierwsze imię, do 1883r. brzmiało „Chinsura”. Potem jako „Lucco” pływał dla armatora włoskiego. A od 1915 był własnością tego, od którego zakupili go Polacy.
Po niezbędnych przeróbkach i przebudowach, przeprowadzonych w stoczni gdańskiej, dnia 4 września 1921 roku odbyło się uroczyste podniesienie bandery, na redzie Gdyni. Banderę dla „Lwowa” ofiarowało miasto Lwów. Jakże by inaczej. Własnoręcznie wyhaftowały ją lwowianki i przywiozły do Gdyni. Pierwsze rejsy ćwiczebne w 1921 roku odbywały się po Bałtyku, z częstymi postojami w porcie w Gdańsku lub na redzie w Gdyni.
Pierwszym komendantem został kpt. ż. w. Tadeusz Ziółkowski. Ten sam, który w sierpniu 1939 roku nie chciał się zgodzić na wprowadzenie do portu gdańskiego krążownika, który jakoby przybył tam z kurtuazyjną wizytą. Ten sam Ziółkowski, którego rozstrzelano w Stuthoff w Wielki Piątek 1940 roku.
Oprócz Tadeusza Ziółkowskiego wypada też wspomnieć kpt. Mamerta Stankiewicza- sławnego „Znaczy Kapitana”.
„Lwów” odwiedził wiele portów na całej kuli ziemskiej,pokonując łącznie odległość 65 tys. mil morskich. Jako pierwszy polski statek w dniu 13 sierpnia 1923 roku przekroczył równik, podczas swego rejsu do Brazylii.
Jako że, 1 stycznia 1922 roku, Szkoła Morska przeszła pod władzę Departamentu Marynarki Handlowej Ministerstwa Przemysłu i Handlu i stała się uczelnią typu cywilnego, nasz żaglowiec musiał zarabiać na swoje utrzymanie, przewożąc różne ładunki.
Swoją rolę, statku szkolnego pełnił do do 13 lipca 1930 roku, kiedy to przekazał banderę na nowo zakupiony żaglowiec- „Dar Pomorza”
W 1930 Szkoła Morska pożegnała Tczew i przeprowadziła się do nowego budynku w Gdyni, przy ul. Morskiej. Dyrektorem był kmdr Adam Mohuczy.
Pisałam o nim tutaj : https://eczerwinska.pl/2017/03/08/kontradmiral-adam-mohuczy-pirat/
Obecnie w dawnej siedzibie tej morskiej uczelni, w Tczewie, przy ul. Szkoły Morskiej 1, mieści się I Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie.
A ja polecam znakomite książki Karola Olgierda Borchardta – „Znaczy Kapitan” „Kolebka Nawigatorów” czy „Szaman Morski”- to dla tych, którzy chcą sobie poszerzyć wiadomości na ten temat, o którym piszę 🙂