Pierwsza publiczna w Europie sekcja zwłok- przeprowadzona w Gdańsku
<span ...
27 lutego 1613 roku w Gdańskim Gimnazjum Akademickim została przeprowadzona pierwsza publiczna sekcja zwłok, której wyniki opublikowano- stała się znana w całym wczesnym międzynarodowym świecie lekarskim.
Wykonał ją doktor Joachim Oelhaf. Sekcji zostało poddane ciało dziecka. Natomiast zamieszczona tu ilustracja ( wzięłam ją z Wikipedii) przedstawia „Lekcję anatomii doktora Tulpa” – słynny obraz Rembrandta z 1632 roku, ukazujący „pokaz publiczny” dla zamożnych mieszczan Amsterdamu. Ale jakoś tak mi tu pasowała 🙂
I tu posłużę się tekstem naszej znakomitej koleżanki Kasi Czaykowskiej:
„Rok 1580 był rokiem przełomowym dla gdańskiej medycyny. Wtedy bowiem wprowadzono w Gdańskim Gimnazjum Akademickim wykłady z anatomii, a także otwarto katedrę anatomii i medycyny. Na jej czele stanął pierwszy oficjalny profesor anatomii w Polsce – Jan Mathesius.
Jego następca został Joachim Oelhaf. Ten gdańszczanin był jednym z najwybitniejszych lekarzy polskich XVII wieku. Studiował w Wittenberdze. Następnie czas jakiś spędził na dworze królewskim, gdzie dane mu było korzystać z doświadczeń nadwornego medyka Zygmunta III Wazy – Jana Baptysty Gemmy.
Stypendium przyznane przez Radę Miejską w Gdańsku pozwoliło Oelhafowi na kontynuację studiów w Padwie i Montpellier, gdzie uzyskał doktorat z medycyny. W owych czasach Padwa była głównym ośrodkiem odkryć anatomicznych. Powrócił do Gdańska w roku 1602, obejmując funkcję fizyka miejskiego. Rok 1602 to w Gdańsku rok zarazy, która pochłonęła, jak się oblicza, co najmniej 15 tysięcy ofiar – przy szacunkowej liczbie mieszkańców około 50 tysięcy – licząc z przedmieściami (Cieślak – Historia Gdańska t. 2).
Doktor Oelhaf wykazał się podczas tego strasznego czasu wielkim poświęceniem, dał dowód, iż lekarzem został z powołania. Swoją ofiarnością zdobył sobie wielkie uznanie Gdańszczan. Gdy epidemia wygasła i życie w mieście powoli wróciło do normy – w ponownie otwartym Gimnazjum – Joachim objął stanowisko profesora anatomii i medycyny.
Teraz, prócz praktyki lekarskiej, prowadził wykłady, uczestniczył w uczonych dysputach, co należało do dobrego tonu, a także pisał prace naukowe.
Ponieważ interesował się botaniką, jako nauka pomocniczą medycyny, na wałach miejskich założył ogród dal hodowania ziół leczniczych.
Medycyna była jego pasją, poznanie – drogą do niej. Przeprowadził dowodnie 3 sekcje zwłok. Pierwszą z nich była sekcja zwłok dziecka z patologią wątroby, następna – była sekcją prof. Keckermanna. W roku 1613 (27 lutego) przeprowadził pierwszą w tej części Europy publiczną sekcję zwłok (n.b. w sali dzisiejszej ekspozycji złotnictwa gdańskiego – czyli w małym refektarzu zespołu pofranciszkańskiego). Była to sekcja dziecka z zespołem wad mnogich, urodzonego w niedalekim Pruszczu Gdańskim. Wyniki sekcji zostały opublikowane – stąd stała się ona znana w całym ówczesnym międzynarodowym świecie lekarskim.
W czasie swoich pobytów w Gdańsku, król chętnie odwiedzał Oelhafa, co niewątpliwie podnosiło prestiż fizyka miejskiego.
Życie Oelhafa było bardzo intensywne, bowiem prócz praktyki lekarskiej, wykładów w Gimnazjum, dysput, prowadził eksperymenty, badał lecznicze właściwości roślin, dokonywał operacji, pisał traktaty o fizjologii i anatomii.
Niestety to pasmo sukcesów i aktywności przerwała zaraza w roku 1630. Joachim był jedną z jej ofiar.
Syn Joachima, Mikołaj, kontynuował badania swego słynnego ojca nad ziołami. Wydał pracę z dziedziny ziołolecznictwa – prekursorską w tej dziedzinie. Z jego dzieła można było poznać 350 roślin stosowanych w lecznictwie. Mikołaj był także lekarzem miejskim (fizykiem), a także nadwornym lekarzem króla Władysława IV. Zważywszy chorobę nerek, na którą cierpiał od wczesnej młodości król – Mikołaj był bardzo zajętym lekarzem nadwornym.
Niestety – nic więcej na razie nie wiemy o jego dalszym życiu.”
tyle tekstu Kasi…
Dodam, że Joachim Oelhaf pochowany jest w Bazylice Mariackiej
Kto ze współczesnych gdańszczan wie – kto to był Joachim Oelhaf? Czego dokonał ?
Po raz któryś powtórzę- wspaniale, że chociaż jeden z nowych wozów tramwajowych jest nazwany jego imieniem :), to Pesa Swing 1029
Czytaj więcej na: https://historia.trojmiasto.pl/Patroni-tramwajow-Joachim-Oelhaf-n114136.html