Erich Volmar
Dzisiaj rocznica ...
Tekst pisałam w maju 2015 roku. Teraz nieco go odświeżam ( 14.05.2020)
Dzisiaj rocznica śmierci człowieka, który nie bacząc na układy polityczno – militarne, ratował to co jego zdaniem najważniejsze- pamięć o minionych już pokoleniach, dla przyszłych pokoleń. Towarzyszył mu w tym dziele prof. Willi Drost, również postać bardzo ciekawa.
Ostatnio zauważyłam z radością, że stal się oni patronami gdańskich tramwajów PESA JAZZ DUO o numerach bocznych: Volmar- 1052, Drost- 1055.
Jest to fantastyczny pomysł – wszystkie najnowsze gdańskie tramwaje, a więc typu : PESA Swing, PESA Jazz Duo oraz Bombardiery noszą imiona osób związanych z Gdańskiem i jego historią.
Spis i krótkie biografie osób można znaleźć tutaj:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/w,Patroni-gdanskich-tramwajow-3267.html
Ale wrócę do mojego dzisiejszego bohatera. Bardzo dobre opracowanie znajduje się na stronie Akademii Rzygaczy ( link tutaj: http://web.archive.org/web/20160805092141/http://rzygacz.webd.pl/index.php?id=26,135,0,0,1,0 )
Jest tam też materiał poświęcony pamięci Willego Drosta : http://web.archive.org/web/20160805031335/http://rzygacz.webd.pl/index.php?id=26,257,0,0,1,0
A ja pozwalam sobie, skopiować ten tekst o Volmarze, by gdzieś przypadkiem mi nie uciekł, lub nagle nie zniknął z sieci, gdy będę chciała do niego wrócić 😉
A oto i on. Mam nadzieję, że autor nie będzie miał do mnie pretensji o kopiowanie.
Erich Volmar
(1887-1975)
W 1934 r. ruszyła wielka akcja konserwatorska, której celem była renowacja i przywracanie oryginalnego wyglądu gdańskich kamieniczek, zniekształconych przez dziewiętnasto- i dwudziestowieczną przebudowę. Władze Wolnego Miasta zdecydowały się przeznaczyć na te działania poważne środki, dzięki którym zespół fachowców pod kierunkiem Volmara przygotował i następnie wprowadzał w życie przebudowę cennych fasad domów mieszczańskich (np. przy Kaletniczej 3, Św. Ducha 77, Chlebnickiej 36 czy Długim Pobrzeżu 13, a zwłaszcza całej ulicy Mariackiej). Akcję tę prowadzono jeszcze w 1940 (kamieniczka przy ul. Garbary 1), a nawet 1941 r. Przy wszystkich zasługach Volmara trzeba jednak przypomnieć, że w tym samym okresie – na pewno nie bez jego wiedzy – rozmyślnie usuwano bądź niszczono ślady związków Gdańska z Polską (jak orły z fontanny Neptuna, z drzwi Sieni Gdańskiej czy z niektórych budowli), a także inne pamiątki niewygodne dla nazistowskiej wersji przeszłości miasta (np. judaica z ufundowanej przez Giełdzińskiego Sieni Gdańskiej).
W 1939 r. powierzono Volmarowi obowiązki konserwatora zabytków (Denkmalpfleger) na całym obszarze tzw. Okręgu Rzeszy Danzig-Westpreussen, sięgającego aż po Bydgoszcz i Toruń, nadal jednak głównym terenem jego działania pozostawał Gdańsk. Wspólnie z prof. Willim Drostem zainicjował szeroko zakrojoną akcję zabezpieczania i ewakuacji najcenniejszych elementów wyposażenia gdańskich kościołów i innych zabytkowych wnętrz. Między innymi z powodu zaangażowania w te działania pozostał w Gdańsku aż do końca i dostał się do niewoli sowieckiej.
Po wyjściu na wolność współpracował z polskimi konserwatorami, pomagając w poszukiwaniach ewakuowanych zbiorów. Bez jego pomocy nie odnaleziono by pewnie Pięknej Madonny z Kościoła Mariackiego, która nie nadawała się do transportu i została po prostu zamurowana w ścianie. Niemało przyczynił się też do odzyskania pełnego wyposażenia Sali Czerwonej z Ratusza oraz wielu elementów z Dworu Artusa czy Domu Uphagena. Swoje osobiste archiwum dotyczące gdańskich zabytków pozostawił polskiemu konserwatorowi, prof. Janowi Borowskiemu. Zatrudniony – aż do wyjazdu jesienią 1946 r. – w Zarządzie Miejskim, przekazywał swoją wiedzę o gdańskich zabytkach nowym gospodarzom miasta. Wiesław Gruszkowski, który w tym czasie współpracował z Volmarem, wspomina, że odebrał on zburzenie miasta jako ciężką osobistą katastrofę. Był kompletnie załamany stanem zniszczeń w śródmieściu i zupełnie nie wierzył w możliwość odbudowy czegokolwiek.
Po wysiedleniu w 1946 r. z Gdańska, dr inż. Erich Volmar trafił do Berlina, gdzie znalazł zatrudnienie przy pracach konserwatorskich. Ostatnie lata życia spędził w Würzburgu i tam zmarł 19 maja 1975 r.
Opracował: prof.wirt. Pumeks
I jeszcze link do opracowania na stronie trojmiasto.pl, ( autor ten sam) 🙂
https://m.trojmiasto.pl/historia/Patroni-tramwajow-Erich-Volmar-n110015.html#Slider