Dyplomata
Początek...<br ...
Początek…
„….wsiadłem do nocnego pociągu idącego przez Kolonię do Gdańska, aby przybyć tam razem z żoną w dniu 1 marca( 1937).
Na dworcu w Wolnym Mieście oczekiwali nas prezydent senatu Arthur Greiser i dyplomatyczny przedstawiciel Rzeczypospolitej Polskiej, Marian Chodacki. Przywitałem się z prezydentem po niemiecku. Gdy zwróciłem się do Chodackiego, powiedział dość ostrym tonem: „Nie będę z panem nigdy rozmawiał inaczej niż po francusku”. Z dworca udaliśmy się do dawnego dowództwa okręgu korpusu, gdzie urzędował niegdyś marszałek Mackensen, do wielkiego, czarnego od sadzy budynku z czerwonej cegły, położonego przy torach gdańskiego dworca i ozdobionego licznymi orłami z epoki Wilhelmów. Dom ten służył za rezydencję wszystkim moim poprzednikom….
„
I koniec….
„…… O czwartej obudziły mnie pierwsze detonacje II wojny światowej(…) w sąsiedztwie mego domu likwidowano malutką polską załogę dworca kolejowego, trwały walki o polski komisariat generalny, ciężkie działa okrętu „Schleswig-Holstein” ostrzeliwały Westerplatte.
Gaulaiter wraz z liczną świtą zjawił sie punktualnie o ósmej rano. W krótkim przemówieniu oznajmił mi, że moja osoba „reprezentuje traktat wersalski”, że traktat wersalski został przez fuhrera obalony(…), że wszyscy członkowie polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego zostali aresztowani, że ja mam opuścić terytorium Gdańska w ciagu dwóch godzin(…)
(…) siadłem za kierownicą mego samochodu i pojechałem przez Królewiec do Kowna (…)
To fragmenty wspomnień Carla Jakoba Burckhardta „Moja misja w Gdańsku `1937-1939”- polecam do przeczytania.
zdjęcie z Wikipedii
Dzisiaj rocznica jego śmierci. Zmarł 3 marca 1974 roku w Vinzel w Szwajcarii w wieku 83 lat.
Przedwczoraj 1 marca minęła kolejna rocznica jego przybycia do naszego miasta (w 1937r.)
Ten szwajcarski historyk i dyplomata ( od 1918 roku w służbie dyplomatycznej)w latach 1935-1936 jako członek Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża wizytował obozy koncentracyjne w Niemczech.
W latach 1937-1939 był piastował stanowisko Wysokiego Komisarza Ligi Narodów w Wolnym Mieście Gdańsku. Podejmował , nieudane niestety, próby zapobieżenia wybuchowi wojny. Po wojnie był prezesem Międzynarodowego Komitetu PCK i posła Szwajcarii w Paryżu.