Skip to content

Ewa Czerwińska – przewodnik trójmiejski

  • Strona główna
  • Blog
  • Oferta
  • Galeria
  • Kontakt

Ewa Czerwińska – przewodnik trójmiejski

Ewa Czerwińska, przewodnik, wycieczki po Trójmieście, historia Trójmiasta

Dzisiaj świętujemy DZIADY…

31 października 2020 by Ewa Czerwińska

„Miasto Gdańsk, niegdyś nasze, będzie znowu nasze!” Adam Mickiewicz,
Pan Tadeusz, księga IV, wiersz 823
Chyba wszyscy znamy ten cytat. Sędzia Soplica wygłaszając ten toast wznosi go oczywiście najsłynniejszym gdańskim trunkiem- Goldwasserem ??

O tym trunku wspominałam tutaj : http://eczerwinska.pl/2015/10/09/nasz-gdanski-symbol/

Popiersie Adama Mickiewicza Park Oliwski
zdjęcie ze strony ZDIZ

Popiersie Adama Mickiewicza mamy w Parku Oliwskim, który od 1955 roku nosi jego imię.Mamy jeszcze ulicę naszego wieszcza narodowego we Wrzeszczu.I mamy też osiedle Wzgórze Mickiewicza.
Takie to związki wielkiego Adama z Gdańskiem.
A teraz na temat aktualnego święta.:)
Noc z 31 X na 1 XI to Dziady , zwane też Nocą Zaduszkową, Zaduszkami, lub Świętem zmarłych, przygotowanie do jesiennego święta zmarłych, obchodzonego w okolicach 2 XI (zależnie od faz księżyca). W kościele 1 listopada to Świeto Wszystkich Świętych, a 2 listopada to Dzień Zaduszny.
Dziady to także cykl dramatów romantycznych Adama Mickiewicza publikowany w latach 1822-1860.
Postanowiłam odkurzyć sobie wiadomości na ten temat mickiewiczowskiego „czterdzieści i cztery” Co znaczy owe tajemnicze 44?
U poety brzmi to tak:

„Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery.”

Szperając po internecie, trafiłam na ciekawy artykuł Mikołaja Glińskiego ( na culture.pl)
Wg jego teorii opartej na pracach Juliusza Kleinera (1924) i wcześniejszej Lucjana Siemieńskiego(1871) 44 ma oznaczać samego Adama Mickiewicza.
Nasz wieszcz w “Widzeniu Księdza Piotra” odwołał się bezpośrednio do żydowskiej Kabały, a dokładnie do gematrii, czyli nauki o liczbowej wartości liter, obecnej przede wszystkim w kabalistycznych interpretacjach Biblii. „Otóż w alfabecie hebrajskim 40 jest M, czwórką – D” – pisze Kleiner, i po dokonaniu drobnej korekty stwierdza, że Mickiewicz próbował w tym miejscu zaszyfrować imię Adam – swoje imię.
Jak pisze dalej autor ( tu dokładny cytat)
„wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że poeta pomylił się w rachunkach. Wyszedł z błędnego założenia, że hebrajski nigdy nie zapisuje samogłosek, policzył więc tylko spółgłoski D- 4, M-40 (DM), podczas gdy powinien jeszcze uwzględnić początkowe „alef” o wartości 1 (ADM). Gdyby tak zrobił, otrzymałby też nieco inny wynik – a my może powtarzalibyśmy dziś: „a imię jego 40 i 5”
A co z tą „obcą matką” występującą w dziele ?

tu znowu dokładny cytat z artykułu na culture.pl :
„Według Kleinera matka obca to nikt inny jak własna matka poety – Barbara Majewska. Była ona obca w tym sensie, że jej rodzice lub jedno z nich (Kleiner pisze o odleglejszych przodkach) należeli do sekty Jakuba Franka, wychrzczonej w poł. XVIII wieku. Taka informacja o żydowskim pochodzeniu matki poety z frankistów pojawia się już we wspomnieniach jego współczesnych – przede wszystkim Ksawerego hrabiego Branickiego, przyjaciela i mecenasa poety, także przebywającego na emigracji – jednego z najbogatszych ludzi w ówczesnej Europie:

“Adam Mickiewicz, z którym żyłem w wielkiej przyjaźni, powiedział mi kilkakrotnie: ‚Mój ojciec z Mazurów, matka moja Majewska z wychrztów, jestem więc na pół Lechitą, na pół Izraelitą… i tym się szczycę!’” – cytował Mickiewicza Branicki we wstępie do swojego tłumaczenia „Elegii” rabina Schossburga.”

Zaś Zygmunt Krasiński (skądinąd szwagier Branickiego i – w przeciwieństwie do niego – antysemita) twierdził że:

„Mickiewicz – to doskonały Żyd. Czy wiesz, że matka jego była Żydówką, która się przechrzciła przed pójściem za ojca jego? Niezawodnie. Stąd w tym człowieku taki zakrój. Kabała, Talmud, Dawid… energia… wszystko razem. Miłość ojczyzny i Wallenrodyzm.”

Ile w tym prawdy? Jaka ona jest? To tylko jedna z teorii. Dość ciekawa ??
A gdyby kogoś interesowała postać wspomnianego Jakuba Franka to polecam „Księgi Jakubowe” Olgi Tokarczuk

Dzisiaj świętujemy DZIADY…..

Post navigation

Previous Post:

Westerplatte

Next Post:

Gość z Londynu na Korzennej 53-55

Archiwa

  • grudzień 2024
  • sierpień 2024
  • czerwiec 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024
  • lipiec 2023
  • czerwiec 2023
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • styczeń 2022
  • lipiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • kwiecień 2019
  • luty 2019
  • lipiec 2018
  • lipiec 2017
  • marzec 2017
  • listopad 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • maj 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
© 2025 Ewa Czerwińska – przewodnik trójmiejski | WordPress Theme by Superbthemes