gdańskie Gimnazjum Miejskie
Chyba nikomu, kto ...
Chyba nikomu, kto interesuje się Gdańskiem i jego historią, nie trzeba przypominać jak wspaniałą szkołą było słynne Gimnazjum Akademickie. Była to jedna z najznakomitszych uczelni protestanckich w Europie. Jej siedzibą był dawny zespół pofranciszkański, ten sam w którym swoją siedzibę ma dzisiaj w Gdańsku Muzeum Narodowe.
Po drugim rozbiorze Polski w 1793 roku, kiedy to Gdańsk znalazł się w rękach pruskich, zaczął się niestety jej powolny upadek.
Jeszcze gorsze czasy nastały wraz z przybyciem wojsk francuskich w 1807 roku, związanym z Kampanią Napoleońską. Szkolne pomieszczenia przeznaczono na szpital i magazyny. Lekcje odbywały się w domu pastora Abrahama F. Blecha przy ulicy Św. Trójcy.
Po odejściu francuzów zrujnowane obiekty przejęło wojsko pruskie , a potem zamieszkał tu Rudolf Freitag ( o tym już pisałam)
tu link: http://gdansksopotgdynia.blox.pl/2015/05/Kustosz-ruin.html
W roku 1817 ( 10 listopada ) z połaczenia Gimnazjum Akademickiego i elementarnej Szkoły Mariackiej powstało Gimnazjum Miejskie, którego siedzibą stał się początkowo ciasny, znajdujący się w złym stanie, budynek przy ulicy Podkramarskiej 4, vis a vis plebanii kościoła NMP ( dzisiaj jest to pusty placyk, po wojnie kamienic nie odbudowano). Po 10 latach budynek nie nadawał się już do użytku i zajęcia szkolne odbywały się w wynajętych pomieszczeniach, najpierw przy Długiej 25 a potem 35, a także ul Piwnej.
W końcu zapadła decyzja o budowie nowej siedziby. Za kwotę 5 tys. talarów zakupiono parcelę na Targu Maślanym. Pierwszy projekt nowego budynku szkolnego wykonał Karol Samuel Held( ten sam, który projektował teatr na Targu Węglowym).
Na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego w dniu 13 czerwca roku 1834 przybył następca tronu , książę prus Fryderyk Wilhelm. I tu zaczęły się schody…. Księciu nie spodoabał się projekt. Ekspresowo z Berlina sprowadzono więc jednego z najznakomitszych architektów Karla Friedricha Schinkla. ( jego dzieła w Gdańsku to również budynek Poczty Polskiej WMG ,czy też kościół na Orunii przy ul. Gościnnej).
na zdjęci Gimnazjum w głębi, a na pierwszym planie fontanna na cześć m.in. Leopolda von Wintera, chyba najbardziej operatywnego z burmistrzów, jakich Gdańsk miał 🙂 Plac do II wojny nosił jego imię.
Neoromański gmach, z 13 oknami na fasadzie, oddano do użytku 3 sierpnia 1837 roku( w 67 urodziny króla Prus Fryderyka Wilhelma II) . Kosztował ponad 51 tysięcy talarów. Nad wejściem umieszczono napis „ARTIUM LIBERALIUM STUDIIS SACRUM” ( Przybytek Studiom Nauk Wyzwolonych). Było to oczywiście nawiązanie do tradycji sławnego Gimnazjum Akademickiego.
Była to właściwie, w tym czasie, jedyna szkoła średnia w mieście. Oprócz niemieckiego uczono łaciny, greki, francuskiego. Język polski był nadobowiązkowy( a w 1855 zrezygnowano zeń całkowicie). Uczono też matematyki, geografii, historii, przyrody.
W roku 1897 nadbudowano do budynku kolejne piętro dla kolejnych klas i gabinetów. Od 1911 roku powstały klasy z programem gimnazjum realnego z rozszerzonym programem nauczania przyrody, chemii i fizyki, a od 1921 roku Gimnazjum miało status klasyczno-realnego. Nosiło nazwę Oberschule (liceum) . Wykładano język niemiecki, historię, doskonalono sztukę wymowy i znajomość kultury. Starano się podtrzymać tradycje humanistyczne i religijne. Nie było to łatwe zwłaszcza po roku 1933 kiedy to do władzy zaczęli dochodzić zwolennicy Hitlera.
Po roku 1945 ocalały z pożogi wojennej budynek zajęło Technikum Spożywcze (Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego i Chemicznego0. W 2009 roku, z powodu złego stanu budynku, technikum przeniesiono na ul. Smoleńską na Oruni.
Co obecnie tam będzie się znajdować? Co z sąsiednim budynkiem , w którym funkcjonuje jeszcze bursa? Dlaczego planuje się wyburzenie stojącej obok kamienicy, zamieszkałej i znajdującej się w ,jak się wydaje, całkiem niezłym stanie?
Próbowała to wyjaśnić red. K. Moritz. Link do materiału tutaj: